Rowerem do Kazimierza Dolnego
Wczoraj wróciłem z 520 kilometrowej wycieczki rowerowej do Kazimierza Dolnego.
Opiszę swoją eskapadę, która co prawda nie jest podróżą karawaningową, jednak warto było taką wyprawę odbyć i opisać, aby doświadczyć czegoś, czego nie można doświadczyć podczas wyjazdów karawaningowych.
Po pierwsze dałem radę przejechać bezproblemowo całą trasę tam i z powrotem w ciągu czterech dni, pokonując ogółem około 520 kilometrów. Dzienny przebieg oscylował w granicach 110 – 140 kilometrów. Nie jest to dużo, ale należy wziąć pod uwagę fakt, że podróżowałem z całym turystycznym ekwipunkiem o wadze e granicach 20-25 kg.
Przejechana trasa różni się nieco od tej pokazanej na mapie. Nadłożyłem nieco kilometrów z powodu braku oznakowań dróg
Podczas wycieczki zrobiłem kilka zdjęć, które załączyłem do relacji.
Czytaj dalej na KBP Karawanier – pełna relacja